Rynki Kapitałowe w marcu 2015

Rynek akcji

Luty przyniósł zielony kolor na notowaniach dla posiadaczy funduszy lokujących pieniądze na warszawskiej giełdzie. Warszawski Indeks Giełdowy urósł o ponad dwa procent. We wzrostach swoje zasługi miały głównie podmioty o mniejszej kapitalizacji, bowiem indeks giełdowych tych największych (WIG20) wzrósł jedynie 1%, kiedy wskaźnik sWIG80 aż 5,6%. Oznacza to, że jak na razie obecny rok dał odmienienie tendencji z ubiegłego roku.. Perspektywy dla światowych rynków zdają się poprawiać w bieżącym roku. Bieżący rok przyniesie najpewniej niewielkie przyspieszenie tempa wzrostu globalnej gospodarki. Równocześnie w przeważającej części obszarów gospodarczych rozsądnie jest oczekiwać poprawy zagregowanych zysków raportowanych przez podmioty.

Ceny nie należą co prawda do historycznie niskich, jednak wg nas nie są na tyle wysokie by się ich istotnie obawiać w środowisku niskich kosztów pieniądza z jakim mamy obecnie do czynienia. Jednocześnie szczytowo wysokie ceny papierów dłużnych w wiodących regionach i wiążące się z tym małe szanse na zysk w segmencie dłużnym mogą przyczynić się do zwiększenia zainteresowania rynkiem akcji.
W skali rodzimego podwórka sądzimy, że rośnie możliwość na utrzymanie w przyszłości przewagi „maluchów” nad większymi spółkami. W tym pierwszym segmencie łatwiej o szybszą poprawę zysków, a wyceny niejednokrotnie są niezłe. Ceną za wyższy potencjał zysków jest tradycyjnie w tym przypadku znacznie większe ryzyko, związane m.in. z większą wrażliwością na wahania nastrojów i kierunku przepływu kapitału (więcej o tym - źródło).

Rynek papierów dłużnych

Jednym z istotniejszych czynników mających wpływ na sytuację na rynku długu jest polityka. Istotne są trzy instytucje. Pierwsza z nich, Rada Polityki Pieniężnej, ścięła niedawno główną stopę o 50 pkt. i jednocześnie wyraźnie powiedziała, że więcej nie zrobi. Generalnie dla papierów dłużnych skarbowych rokująca jest sytuacja, kiedy stopy procentowe mają wejść w tendencję spadkową (bo ich ceny automatycznie rosną pod wpływem spadków rentowności).

Co w Ekonomii?

Pierwszy i drugi miesiąc bieżącego roku nie przyniósł nic, co zmieniłyby naszą ocenę perspektyw ekonomicznych dla Polski. Wciąż konsekwentnie jesteśmy na stanowisku, że na początku obecnego roku ogólna sytuacja dla lokujących kapitał nie budzi zastrzeżeń, przy perspektywie jakiejś bliżej na ten moment nieokreślonej poprawy w późniejszym czasie. Zgodnie z danymi z czwartego kwartału ubiegłego roku, krajowa gospodarka rozrosła się o 3,1% r/r za sprawą czynników jak sprzedaż krajowa (wzrósł wówczas on o 3,1% rok do roku) oraz inwestycje, jakich dokonywały przedsiębiorstwa (+9% r/r). Czynnikiem, który obniżył skalę wzrostu był handel zagraniczny (-1,5%). Później w ciągu roku 2015 można się spodziewać przynajmniej utrzymania tempa wzrostu popytu krajowego a nawet małego przyspieszenia. Większa skala poprawy winna dotyczyć inwestycji, przede wszystkim dzięki wzrostowi liczby realizowanych projektów w infrastrukturze wg założeń budżetu UE na lata 2014-2020.
Również w zakresie handlu zagranicznego da się oczekiwać konkretnej poprawy za sprawą coraz bardziej prawdopodobnego ocieplenia koniunktury w UE (przy czym raczej saldo wymiany handlowej ze wschodnimi sąsiadami nie ulegnie poprawie po nie dającym się nie zauważyć pogorszeniu w 2014 roku). Polityka pieniężna w ostatnim czasie: Dzięki utrzymującej się ujemnej inflacji (inflacja za styczeń 2015 roku -1,3%), a ponadto pod wpływem licznych europejskich banków centralnych chcących obniżenia kosztu kredytu, Rada Polityki Pieniężnej niedawno ścięła główną stopę procentową z 2% do 1,5%. Przy okazji RPP dała do zrozumienia, że dobiega końca niemal 3- letni cykl obniżek.
Realizacja tej deklaracji RPP wydaje się bardzo prawdopodobna i w najbliższym czasie nie należy się spodziewać zmian oprocentowania wierzytelności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę bez spamu i na temat.